Praktycznie każda gazeta i publicysta zajmujący się tematyką sportową pragnie co sezon tworzyć własny ranking – czy to na najlepszego sportowca kraju czy wszechświata, na zespół albo trenera.
Niekiedy policzenie, kto ma zostać zwycięzcą jest proste – np. w przypadku nagrody dla osoby, która w danym roku skoczyła najwyżej w imprezach oficjalnych, albo zdobyła najwięcej goli w sezonie. Sprawdzenie tego i zmierzenie jest w dobie współczesnego sportu bardzo proste i nie tylko media, ale również same organizacje i federacje sportowe chętnie publikują wszelkie ciekawostki, statystyki i rekordy. W zupełnie innej kategorii mieszczą się natomiast równie popularne rankingi na najpopularniejszego sportowca w danym roku lub kraju.
Możliwe jest osiągnięcie sukcesu w takim plebiscycie nawet swoimi pozasportowymi wyczynami, wcale niekoniecznie wygranie takiego rankingu musi iść w parze z wygranymi na arenie sportowej. Niemniej w przypadku sportowców korelacja pomiędzy rozpoznawalnością i uwielbieniem wśród ludzi, a odnoszonymi sukcesami międzynarodowymi jest silniejsza niż w jakiejkolwiek innej dziedzinie.
